Czy Twoja codzienna dieta dostarcza Ci wszystkich niezbędnych składników mineralnych i witamin? Nawet jeśli się starasz to jest to niełatwe wyzwanie. Dlatego? Oto kilka przykładów:
- witamina D – bardzo trudno dostarczyć ją z dietą. Nasz organizm co prawda potrafi syntetyzować ją samodzielnie pod wpływem światła UV, ale efektywność tego procesu drastycznie spada w okresie jesienno-zimowym,
- omega-3 – ich odpowiednią ilość dostarczamy poprzez spożycie 2 porcji tłustych ryb morskich w tygodniu, są też źródła roślinne, ale samo ich spożycie jest niewystarczające,
- witamina B12 – znajdziemy ją wyłącznie w produktach pochodzenia zwierzęcego, dlatego weganie mają problem z dostarczeniem jej z dietą. Mówi się, że wegetarianie również powinni rozważyć jej dodatek do swojej diety,
- selen - polskie gleby są ubogie w selen, a ilość pobieranego selenu przez mieszkańców Polski należy do najniższych w Europie. U osób z problemami z tarczycą często stwierdza się jego niedobór w diecie,
- cynk - jak wynika z badań białko zwierzęce zwiększa wchłanianie cynku, podczas gdy dieta bogata w pokarmy roślinne przyczynia się do ograniczenia jego biodostępności ze względu na dużą ilość kwasu fitynowego. Z tego powodu o podaż cynku w diecie powinny szczególnie zadbać osoby na dietach bezmięsnych i wegańskich. Niedobór cynku jest też często notowany u sportowców oraz osób w podeszłym wieku.
W świetle badań naukowych coraz więcej danych wskazuje na to, że nasze diety mogą być niedoborowe. Gleby ubogie w ważne składniki i przetworzona żywność sprawiają, że coraz trudniej jest dostarczyć nam wszystkich składników odżywczych.
Suplement zawsze powinien być jedynie uzupełnieniem diety, która jest niedoborowa o te składniki, które trudno nam dostarczyć z żywnością. Dbałość o dietę jest najważniejszym czynnikiem prewencyjnym przed występowaniem niedoborów w organizmie. Dlatego tak ważne jest dopasowanie suplementacji do indywidualnych potrzeb, z uwzględnieniem aktualnego żywienia i stylu życia.